Aktualizacja: 21.04.2023
Jak leczyć SIBO/IMO?
Leczenie SIBO/IMO i SIFO nie należy do prostych rzeczy, ten problem jest na tyle złożony, że musimy podejść do leczenia kompleksowo, ale co to znaczy?
Leczenie tych schorzeń to nie tylko jednorazowy antybiotyk, zmiana diety na chwilę i po kłopocie. SIBO/ IMO ma swoje podłoże gdzieś indziej, może masz na tyle szczęścia, że jest to tylko wynikiem biegunki podróżnej, która miała ostatnio miejsce i uda Ci się wyleczyć ten problem poprzez jedną lub dwie kuracje antybiotykiem i chwilową dietą, ale większość z nas nie ma tyle szczęścia i na powstanie SIBO/IMO pracowaliśmy już dobre kilka miesięcy lub lat.
Od czego zacząć leczenie SIBO/IMO?
Przede wszystkim od znalezienia przyczyny naszego problemu. Nie jest to łatwa i tania droga, ale bez znalezienia przyczyny i zlikwidowania jej, prędzej czy później SIBO/IMO nawróci i będziemy musieli z nim walczyć od początku. Musisz się przygotować, że prawdopodobnie czeka Cię wizyta u wielu specjalistów, jeśli nie ma jasnej przyczyny.
Pierwszym lekarzem na liście na pewno będzie dobry gastrolog, który skieruje Cię na odpowiednie badania i przypiszę odpowiedni antybiotyk oraz dietetyk znający się na SIBO/IMO, reszta lekarzy to kwestia indywidualna, być może wizyta u endokrynologa i ginekologa będzie konieczna, bo może się okazać, że przyczyną są zaburzenia hormonalne.
I co dalej ?
1.Jeśli udało Ci się znaleźć przyczynę twojego SIBO/IMO to już połowa sukcesu za Tobą, teraz musisz powalczyć z tym, co wywołało SIBO/IMO. Pamiętaj, najpierw leczenie np. Candidy, a dopiero później leczenie SIBO, jeśli problemy hormonalne wywołały SIBO, to najpierw skup się na unormowaniu ich.
2. Kolejnym krokiem, już stricte leczenia SIBO/IMO*, jest rozpoczęcie antybiotykoterapii lub fitoterapii.
* wyjątkiem jest IMO, może się okazać, że w pierwszej kolejności, korzystniejsze będzie zastosowanie fitoterapii, a dopiero później antybiotykoterapii.
3. Kiedy już będziemy mieli dobrane leczenie, czas na dietę. Dzisiaj opowiem Wam pokrótce, ponieważ temat diety jest dosyć obszerny, więc jest o tym osobny post DIETA W SIBO 🙂
Rzecz, którą musicie pamiętać i o którą często pytacie, to od kiedy stosować dietę?
Dietę rozpoczynamy PO zakończeniu antybiotykoterapii, chodzi o to, żeby jak najbardziej pobudzić drobnoustroje i żeby antybiotyk pozbył się ich jak największej ilości. Dlatego ważne jest, aby w tym okresie nie stosować diet z niskim potencjałem fermentacji. Z reguły rozpoczynamy diety po antybiotykoterapii, wyjątkiem są niektóre sytuację w przeroście metanu gdzie zaczynamy od diety, zadbania o higienę jedzenia, a następnie dołączamy do tego leki i kontynuujemy dietę. Nie będę tutaj opisywać poszczególnych diet, ale ważne żebyście zapamiętali, że dieta musi być przyrządzona lekkostrawnie, bo żaden protokół nic Wam nie da jeśli te posiłki będą ciężkostrawne i tłuste. Musicie mieć na uwadze to, że dieta nie leczy SIBO/IMO, ona łagodzi objawy i poprawia komfort życia.
Antybiotykoterapia w SIBO/IMO
Najczęściej lekarze przypisują nam na:
SIBO przerost wodoru Ryfaksymine (xifaxan), a na
IMO przerost metanu Ryfaksymine z Neomecyną lub Metronidazolem.
Dawkę i czas leczenia ustala nam lekarz, przeważnie jest to 1200-1600 mg/na dzień przez 14 dni w przypadku ryfaksyminy, a w przypadku neomecyny lub metronidazolu jest to kwestia indywidualna.
Dodatkowo suplementowanie częściowo hydrolizowanej gumy guar wykazuje wzmocnione działanie ryfaksyminy.
Ale jak to antybiotyk?! Przecież one są takie niekorzystne dla naszego zdrowia!
No właśnie, ryfaksymina jest wyjątkiem, ponieważ jest to bardziej eubiotyk niż antybiotyk, moduluję on naszą mikrobiotę, a nie wybiję wszystkie drobnoustroje. Dodatkowo wchłania się głównie w jelicie cienkim, dzięki czemu nie oddziałuje na resztę naszego organizmu, inaczej jest w przypadku neomecyny czy metronidazolu, one działają już ogólnoustrojowo i podczas ich stosowania musimy przyjmować probiotyk. W przypadku samego Xifaxanu probiotyk możemy włączyć po skończeniu przyjmowania tego leku, ale też w trakcie.
Fitoterapia w SIBO/IMO
Fitoteriapia, czyli leczenie ziołami, wykazuje pozytywne efekty w leczeniu SIBO/IMO, ale musimy liczyć się z tym, że jeśli zdecydujemy się na leczenie ziołami to proces leczenia może się znacznie wydłużyć, ponieważ zioła nie mają tak szybkiego i skutecznego efektu leczenia, na dodatek, zioła działają ogólnoustrojowo, więc mogą nieść za sobą skutki uboczne.
Co najważniejsze, aby fitoterapia była skuteczna musimy jednocześnie stosować kilka preparatów ziołowych, przeważnie od 2 do 4.
W SIBO wodorowym stosuje się: miodłę indyjską, ekstrakt z liści drzewa oliwnego, berberynę, olejek tymiankowy, olejek z mięty pieprzowej, olejek z oregano, alicyne, antrantil.
W IMO natomiast stosuje się: allicynę, olejek z oregano, miodłę indyjską, atrantil, olejek z mięty pieprzowej, olejek tymiankowy, korę cynamonu, mastikę, orzech czarny. Dodatkowo po 2 tygodniach od zakończenia terapii przeciwdrobnoustrojowej można włączyć NAC, Laktoferynę, Serrapeptaza, Natokinaza.
Nie pomijaj kwestii stresu i aktywności fizycznej
Ograniczenie stresu i sportu jest bardzo ważne. Przewlekły, długofalowy stres jest dla naszego organizmu bardzo destrukcyjny. Musimy do maximum ograniczyć czynniki stresogenne, aby nasz organizm, mógł zacząć się regenerować i wracać do zdrowia. Jeśli chodzi o sport to na samym początku leczenia musimy absolutnie zrezygnować z ciężkich treningów i tzw. zajeżdżania się, bo całe leczeni może szlak trafić przez ten silny stres jaki wywołują treningi, nawet jeśli Tobie wydaje się, że bieganie Cię odpręża, to dla twojego organizmu jest to bardzo duży wysiłek, który generuję stres. W tym momencie musimy postawić na jogę, pilates, spacery i stretching, medytacja również może okazać się dla nas bardzo bardzo pomocna.
Wspieraj MMC (wędrujący kompleks mioelektryczny)
Dla wielu to pojęcie jest obce, nic dziwnego, mało się o nim mówi, a jest to jedna z najistotniejszych maszyny w naszym układzie pokarmowym. MMC to ruchy tkanek naszego układu pokarmowego, które przesuwają treści pokarmowe dalej. MMC można przyrównać do takiej szczotki, która zamiata resztki jedzenia i wyrzuca je na zewnątrz.
Dlaczego MMC jest tak ważne ? bo bez dobrze funkcjonującego MMC, cały układ pokarmowy będzie źle funkcjonował (więcej na temat MMC znajdziesz tu).
Podsumowując,
Leczenie SIBO/IMO jak widzicie musi opierać się na podejściu holistycznym, musimy działać na wielu płaszczyznach, nie da się wyleczyć sibo poprzez sam antybiotyk, zaniedbując pozostałe czynniki, takie jak dieta, sen, regeneracja, MMC, rytm okołodobowy. Może okazać się, że dla wielu osób pomocna może się okazać wizyta u psychoterapeuty, osteopaty lub fizjoterapeuty, ponieważ nieprawidłowości w jamie brzusznej, nieprawidłowy tor oddychania również wpływa na pracę układu pokarmowego.
Powiązane artykuły:
__________________________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________________________
3 thoughts on “LECZENIE I FITOTERAPIA W SIBO/IMO”